Ludzie

Więcej

Ekologiczne
materiały

Więcej

Zieleń
w biurze

Więcej

Komfort
akustyczy

Więcej

Jakość
powietrza

Więcej

Praca zdalna to jedna z niewielu kwestii, która spodobała się pracownikom korporacji w okresie pandemii. W końcu brak dojazdów do pracy, możliwość dłuższego przebywania w domowym azylu i praca bez wymaganego dress codu to aspekty, które ciężko zastąpić. Jednak szefowie największych korporacji na świecie już od kilku miesięcy motywują swoich pracowników do pracy stacjonarnej w firmowej rzeczywistości. Sprawdzimy, w jaki sposób to robi Tesla i Apple. 

Pandemia koronawirusa wyciszyła się, więc nastał czas reanimacji pracy w formie stacjonarnej. Jak skutecznie zachęcić pracowników do pracy w biurze w okresie post-covid?

Czas na powrót do rzeczywistości po pandemii. Czy praca zdalna odchodzi w zapomnienie?

Po dwóch latach życia w strachu świat wraca do normalności. Wielu pracowników, którzy w tym okresie zamienili tradycyjne stanowiska pracy w open space na home office, nie chce wracać do starych standardów. Pomimo tego, że pandemia mocno ograniczała kontakty międzyludzkie, to możliwość pracy zdalnej z dala od korpo-biura przez wielu jest postrzegane jako zaleta

Na korzyść pracy w domu z pewnością przemawia brak dojazdów do pracy. Dzięki temu pracownicy czuli się bardziej wypoczęci i więcej czasu spędzali w gronie rodziny. Domowy budżet nie był nadszarpnięty kosztem dojazdów, potrzebą posiadania nowej odzieży lub choćby regularnymi wizytami w salonie kosmetycznym i fryzjerskim.

Jednak według technologicznych gigantów wydajność pracowników w home office, którzy mają dzieci, spadła w tym czasie aż o 20 procent. Większość firm nie może sobie pozwolić na generowanie strat, a obecnie szczególne znaczenie ma zwiększanie obrotów, a nie ich zmniejszanie. Największe korporacje na świecie od kilku miesięcy starają się zachęcać pracowników do pracy w systemie stacjonarnym. Z jakim skutkiem?

Technologiczny gigant Apple zachęca do rezygnacji z home office

Tim Cook, prezes Apple wprowadził najpierw system hybrydowy, by stopniowo przywrócić pracowników zdalnych do pracy w trybie stacjonarnym. Biura Apple najpierw wprowadziły obowiązkowe pojawianie się w biurowcach tylko przez dwa dni w każdym tygodniu. Następnie liczba dni pracujących stacjonarnie została zwiększona do trzech. 

W ten sposób technologiczny gigant chce ponownie oswoić pracowników z życiem biurowym i dać im poczucie bezpieczeństwa. Zdaniem prezesa jest to nieuniknione, ponieważ każdy człowiek potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania budowania relacji z drugim człowiekiem.

Z pewnością wiele w tym racji. Pracownicy korporacji z jabłuszkiem nie mają wyjścia. Ich powrót do rzeczywistości sprzed pandemii jest w zasadzie nieunikniony.

Warto jednak w tym miejscu nadmienić, że Apple dopiero od 5 lat użytkuje nowoczesny i w pełni ekologiczny biurowiec w kształcie statku kosmicznego. Jeśli pracownicy pozostaliby w domach dłużej, ta niskoemisyjna przestrzeń, nie byłaby wykorzystywana. 

Twarda ręka Muska: wróć do biura albo odejdź

Człowiek, który bez wątpienia zalicza się do najbogatszych ludzi na świecie, czyli Elon Musk, postawił swoim pracownikom ultimatum. Jeśli chcą pracować w Tesli, powinni spędzać w firmowym biurze co najmniej 40 godzin tygodniowo. 

Podczas pandemii koronawirusa, która rozprzestrzeniła się na całym świecie, większość pracowników Tesli pracowała zdalnie. Jednak w tym samym czasie pracownicy zatrudnieni w Tesli w Szanghaju pracowali i mieszkali na hali produkcyjnej, by ograniczyć emisję wirusa i spowodować brak zmian w harmonogramie pracy fabryk z elektrycznymi autami. 

Dziś, gdy przyszedł czas na powrót do rzeczywistości sprzed pandemii, Musk nie kryje swojego niezadowolenia z podejścia do pracy stacjonarnej w USA. Jego zdaniem Amerykanom po prostu nie chce się pracować, a jeśli faktycznie tak jest, to pozwala im po prostu odejść z Tesli. 

Zielony biurowiec i innowacyjne rozwiązania — wabik dla pracowników korporacji

Kilka firm na świecie rozpoczęła wdrażanie innowacyjnych rozwiązań, które mają na celu zachęcenie pracowników do pracy stacjonarnej. Google postawił na większą możliwość dostosowania biur do indywidualnych potrzeb pracowników. Firma wyposaża stanowiska pracy w panele sterujące, które dopasują do potrzeb pracownika nie tylko temperaturę powietrza lub wilgotność, ale również sam wystrój wewnętrzny. Korporacje mogą też korzystać z rozwiązań, które mają zmniejszać emisję wirusa w biurowcach oraz zwiększyć oczyszczanie powietrza ze szkodliwych toksyn w sposób naturalny. W zasięgu ich możliwości są również tak zwane zielone biurowce. W nowoczesnych miejscach pracy szczególną uwagę zwraca się na ekologię i zmniejszenie emisji śladu węglowego. Aby do tego doprowadzić, można pozyskiwać prąd z paneli fotowoltaicznych, korzystać z wody z recyklingu oraz stosować materiały niskoemisyjne do budowy, takie, jak np. gipsowe podłogi podniesione

Miejsca pracy staną się w niedalekiej przyszłości wizytówką każdej szanującej się firmy. To one będą często decydowały o tym, czy wyspecjalizowany pracownik będzie chciał pracować w tradycyjnym biurze, czy dołoży swoją cegiełkę do ochrony środowiska i wybierze pracę w budynkach niskoemisyjnych. A rosnąca świadomość społeczeństwa z pewnością doprowadzi do tego, że te drugie będą zdecydowanie bardziej atrakcyjne. 


Zobacz również:

Materiały źródłowe:

  1. https://www.bloomberg.com/news/articles/2022-06-01/musk-s-tesla-ultimatum-return-to-office-or-work-somewhere-else – koniec pracy zdalnej w Tesli.
  2. https://www.macrumors.com/2022/04/11/apple-employees-returning-to-offices/ – pracownicy firmy Apple wracają do pracy stacjonarnej.